Domowe sezamki pachnące miodem

Chodziły za mną, oj chodziły i  w końcu je zrobiłam. Mowa o sezamkach, które są jednym z tych smaków kojarzących się z dzieciństwem. Nigdy wcześniej nie jadłam domowych, ale słyszałam, że są proste do zrobienia. Dlatego, gdy nadarzyła się okazja postanowiłam je przygotować. Jeśli nie lubicie sezamu, możecie zrobić takie karmelowo-miodowe batoniki z dowolnymi orzechami, postępując w ten sam sposób, w jaki podprażyłam sezam.  Ważna jest grubość na jaką potniecie Wasze sezamki, moje wyszły mi nieco za grube ;) Pomijając tą kwestie, sezamki są smaczne i bardzo słodkie. Gwarantuję, że zostaną zjedzone w kilka chwil :)



Ilość składników na silikonową formę 25 x 25 cm.

Składniki:
*sezam biały (200 g)
karmel:
*2 łyżki miodu (30 ml)
*cukier (200 g)
*4 łyżki wody (60 ml)

Przygotowanie:
Na suchą, teflonową patelnie wrzucam sezam i podgrzewam go, aż zacznie unosić się aromat, a sezam zrobi się złoty. Co jakiś czas mieszam, aby sezam opiekł się równomiernie.
Tak przygotowany sezam, wkładam do silikonowej formy, aby zajmował całą powierzchnie (jeśli nie macie silikonowej formy możecie wyłożyć sezam na papier do pieczenia).
Do garnka wlewam wodę oraz cukier. Całość podgrzewam, aż się skarmelizuje (nabierze brązowej barwy), następnie cały czas podgrzewając dodaję miód i mieszam do połączenia.
Od momentu zestawienia garnka z karmelem z gazu musicie działać szybko, ponieważ karmel szybko twardnieje.
Wlewam karmel na wysypany wcześniej sezam i mieszam, aby dostał się na dno formy. Kroję w dowolne kształty i zostawiam do całkowitego z twardnienia sezamków. Gotowe sezamki wyciągam z formy, łamię wzdłuż wcześniejszych nacięć.
Podaję do gorzkiej herbaty lub innych mało słodkich napoi. Sezamki można przechowywać w suchym miejscu jeszcze kilka dni.
Smacznego! 

Prześlij komentarz

0 Komentarze

Wpisz czego szukasz