Wiosenna jajecznica

Za oknem wciąż biało, ale na talerzu wcale tak być nie musi! Niby (prawie)każdy potrafi zrobić jajecznicę, ale czy przed latem nie warto zadbać o swoje ciało rozleniwione po długiej zimie i zainwestować swój czas w przygotowanie posiłku na coś smacznego i o obniżonej zawartości kalorii?
Postanowiłam stworzyć nowy dział, w którym znajdą się przepisy dla osób chcących zjeść smacznie i zdrowo. Zobaczycie, jak nie wiele trzeba włożyć wysiłku by z dania ociekającego niezdrowymi tłuszczami i pustymi węglowodorami stworzyć pożywny i lekki posiłek. Na pierwszy ogień pójdzie kolorowa jajecznica, idealna by zachęcić wiosnę do wyjścia z ukrycia ;) Nie ma to, jak pożywne śniadanie.
Z poniższych składników wychodzi porcja dla 1 osoby.





Składniki:
*2 jajka
*1/2 średniego pomidora
*1/2 cebuli
*garść szczypiorku
*2 plastry wędzonego boczku (można bez)
*sól, pieprz cayenne lub czarny

Przygotowanie:

 Rozbijam jajka do kubka i mieszam widelcem, tak, aby żółtko połączyło się z białkiem. Kroję w drobną kostkę: boczek, cebulę i pomidora, szczypiorek tnę drobno.
  *wariant z boczkiem
Na rozgrzaną patelnię wrzucam pokrojony boczek i smażę, aż się zarumieni. Tłuszcz, który się wytopi, posłuży zamiast tradycyjnego masła do podsmażenia pozostałych składników. Następnie dorzucam cebulę, mieszam co chwilę drewnianą łyżką, aż do zeszklenia. Gdy to nastąpi wrzucam pomidora. Pomidor ma dużo wody, dlatego trzeba chwilę go podsmażyć, aż większość wody wyparuje. Teraz dolewam rozbełtane jajka i mieszam wszystko razem. Gdy jajka zaczynają się ścinać dorzucam szczypiorek. Na sam koniec dodaję do smaku sól i pieprz.
 *wariant bez boczku (lżejsza wersja)
Do przygotowania tej wersji niezbędna jest patelnia z nieprzywierającą powłoką, np. teflonowa lub ceramiczna.
Na rozgrzaną patelnię wsypuję szczyptę soli, na to wkładam pokrojoną cebulę i mieszam, zwracając uwagę, aby cebula się zeszkliła, nie spaliła. Gdy cebula jest gotowa, dodaję pomidora, którego podsmażam chwilę (aż odparuje woda) i dodaję jajka ze szczypiorkiem. Wszystko ram mieszam, aż do momentu, gdy jajka się zetną.
Nie pozostaje nic innego jak zjeść ciepłe, najlepiej na śniadanie z dużym kubkiem zielonej lub czerwonej herbaty.
Smacznego!



Prześlij komentarz

0 Komentarze

Wpisz czego szukasz