Kabaczki znów rosną w ogródkach, czyli uznaję sezon kabaczkowy za otwarty! Dla nie świadomych kabaczek = cukinia, po prostu ma dwie nazwy. Moja Mama robi najlepsze leczo na świecie. Postanowiłam podzielić się nim z Wami, bo przecież domowe jedzenie jest najlepsze ;)
Przepis dla 4 głodnych osób.
Składniki:
- 2 małe lub 1 duży kabaczek
- puszka pomidorów bez skórki w kawałkach
- 1 zielona papryka
- 1 średnia cebula
- 2-3 ząbki czosnku
- 2 kiełbasy śląskie (mogą być inne)
- sól, pieprz, zioła (rozmaryn, bazylia.. co kto lubi)
Przygotowanie:
Obieram kabaczek ze skórki i kroimy w kostkę (mniej więcej 2x2x2 cm)razem z nasionami. Wrzucam go do dużego garnka i duszę, aż zmięknie. Następnie kroję cebulę i paprykę w kostkę i dorzucam do garnka. Przez praskę wyciskam czosnek i dokładam do lecza. Teraz kolej na pomidory. Wszystko razem mieszam i przykrywam, aby się dusiło. Gdy się dusi w garnku, kroję kiełbasę w kostkę i wrzucam do garnka. Dosypuję soli, pieprzu i ziół do smaku. To jest kwestia indywidualna czego kto ile lubi, ja zawsze robię to "na oko" ;)Mieszam wszystko razem i duszę przez 20 min. Pyszne leczo mojej Mamy gotowe :)
Smacznego!
1 Komentarze
o to moja mama ma taki sam patent na leczo :D
OdpowiedzUsuń